Sąd Apelacyjny w Białymstoku w dniu 28 czerwca 2021 r. uchylił wyrok, jaki zapadł w ponownym procesie Jacka W. oskarżonego o udział w porwaniu i zabójstwo. W rezultacie sprawa będzie jeszcze raz rozpoznawana przez Sąd Okręgowy w Olsztynie.
Chodzi o sprawę Jacka W., który kilkanaście lat temu został prawomocnie skazany przez Sąd Okręgowy w Suwałkach na karę dożywotniego pozbawienia wolności za udział w zabójstwie w 1999 r. Mieszkańca Suwałk – Tomasza S. ps. „Sadza”. Z ustaleń tamtejszego sądu wynikało, że po zabójstwie Tomasza S. jego zwłoki zostały ukryte w różnych miejscach, m.in. utopione w jeziorze Pluszne pod Olsztynkiem. Tymczasem w styczniu 2014 r. w innym miejscu odkryto szkielet mężczyzny, który został zidentyfikowany jako szczątki Tomasza S. Sąd Najwyższy wznowił wówczas postępowanie w sprawie zabójstwa i w marcu 2015 r. przekazał sprawę oskarżonego Jacka W. do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu.
Prawdziwe miejsce ukrycia zwłok „Sadzy” w 2013 r. wskazał przebywający w tamtym czasie w areszcie Wiesław S. Mężczyzna ten, choć wcześniej nie chciał niczego wyjaśniać w tej sprawie, powiedział przesłuchującemu go prokuratorowi, że „gryzą go wyrzuty sumienia” i wyjaśnił, że on sam zabił Tomasza S., a jego ciało zakopał w lesie i nikt – żaden z jego kolegów, w tym Jacek W. – o tym nie wie. Z uwagi na niepoczytalność Wiesława S. postępowanie karne związane z jego udziałem w porwaniu i zabójstwie Tomasza S. zostało umorzone, a wobec niego zastosowano środki zabezpieczające w postaci umieszczenia go w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.
W dniu 22 lutego 2018 r. przed Sądem Okręgowym w Olsztynie rozpoczął się proces, w którym Jacek W. ponownie zasiadł na ławie oskarżonych. Prokurator oskarżył go o to, że w okresie od kwietnia do 26 maja 1999 r., wspólnie z innymi osobami wziął udział w porwaniu Tomasza S., stosował wobec niego groźby oraz przemoc w celu zmuszenia go do przyznania się do udziału w zamachu bombowym na Krzysztofa A., a następnie dokonał zabójstwa Tomasza S. przez oddanie w jego głowę co najmniej dwóch strzałów z broni palnej, przy czym jego zwłoki ukrył.
W toku procesu (odbyły się w sumie 32 terminy rozprawy) oskarżony Jacek W. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów.
Wyrok w tej sprawie zapadł w dniu 28 maja 2020 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał Jacka W. za winnego tego, że wspólnie z innymi osobami uprowadził Tomasza S. z miejsca pracy w Suwałkach, uwięził go w przygotowanej metalowej klatce i przetrzymywał na terenie Suwałk i okolic, a następnie po wcześniejszym uzgodnieniu z Wiesławem S. spowodował przywiezienie go do miejscowości Pluski, gdzie był torturowany, straszony zabójstwem i bity w celu zmuszenia go do przyznania się do udziału w zamachu bombowym na Krzysztofa A., co łączyło się ze szczególnym udręczeniem.
Sąd wymierzył mu za to karę 10 lat pozbawienia wolności. Tym samym uniewinnił Jacka W. od zarzutu zabójstwa Tomasza S. Apelacje od powyższego rozstrzygnięcia wnieśli prokurator oraz obrońca oskarżonego. Sąd Apelacyjny w Białymstoku w dniu 28 czerwca 2021 r. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Olsztynie.
Sąd Odwoławczy częściowo odmiennie ocenił zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, uznając m.in., że zeznania niektórych świadków sąd pierwszej instancji musi jeszcze raz kompleksowo i wnikliwie przeanalizować.
źródło: Sąd Okręgowy w Olsztynie