Zapraszamy do przeczytania historii Nawiad piórem Grzegorza Maksymowa.
Akt lokacyjny Aweyden (Nawiady)
Nawiady były lokowane w 1397 roku przez Johanna von Schonfelda, komtura z Rynu, jako wieś bartnicza na 60 włókach. Dokument lokacyjny wsi został wystawiony na zamku w Kętrzynie 19 kwietnia w Wielki Czwartek.
Akt lokacyjny Nawiad wystawiony na zamku w Kętrzynie w Wielki Czwartek Roku Pańskiego 1397 przez Johanna von Schonfelda.
„My Jan von Schonfeld, komtur z Rynu, za zgodą duchownego brata Konrada von Jungingena, naszego wielkiego mistrza, za radą i za zgodą naszych starszych braci dajemy w posiadanie wiernym mieszkańcom wioski AWEYDEN 60 włók, gdy one im zostaną wskazane przez nas, albo przez naszych braci na prawie chełmskim – wolne, dziedziczne i na wieczność, i chcemy żeby ci wybrani (określeni) mieszkańcy tejże wioski, podzielili między siebie 60 włók, w ten sposób że każdy gospodarz otrzyma po 3 włóki i żadnej więcej”
Te same trzy włóki mieszkańcom wioski i ich prawowitym spadkobiercom i ich potomków zwolnią z szarwarku i czynszu.
Przez te prawa dające im wolność mieszkańcy tejże wioski i ich prawowici spadkobiercy oraz potomkowie nie powinni nikomu sprzedać swego miodu oprócz nas i powinni oddać tonę miodu za markę w denarach.
Także przyznajemy mieszkańcom wioski i ich prawowitym spadkobiercom i ich potomkom, by swoją zdobycz upolowaną na wrzosowiskach położonych przy AWEYDEN mógł zatrzymać.”
Ten akt zapoczątkował istnienie nowej wioski w dopiero co kolonizowanej części Galindii, którą porastały lasy, pokrywały jeziora i bagna. Takie były początki zachodniej cywilizacji, która powoli wkraczała w świat mokradeł i lasów.
W akcie lokacyjnym nową miejscowość nazwano AWEYDEN. Jedno z opowiadań głosi, że kiedy komtur z Rynu Johann von Schonfeld objeżdżał wraz ze swymi braćmi zakonnymi okolice Szestna, dotarł na wzgórze, z którego rozciągał się piękny widok na okoliczne lasy i jeziora. Stanął na wzgórzu nad jeziorem Nawiady, zachwycił się pełną wdzięku przyrodą i zawołał: A Weyden ! – czyli: jak tu cudownie, rozkosznie. Pod wrażeniem miejsca i okolicy nadał temu miejscu akt lokacyjny z nazwą AWEYDEN.
Inny przekaz głosi, że pierwsi osadnicy przybyli na to miejsce z Bawarii, z małej miejscowości Weyden. Za zgodą komtura Johanna posłużyli się nazwą bawarskiej miejscowości i zaczęli nazywać nową osadę „a Weyden”, co oznaczało, że przybyli „z Weyden, a z czasem utrwaliło się jako AWEYDEN.
Jeszcze inną etymologię tej nazwy podaje prof. Abramowski, a mianowicie: A Weyden = oznacza zgromadzenie okolicznych miejscowości, które znajdują się na tym obszarze.
Położenie historycznych Nawiad
Tereny NAWIAD od północy otaczały bagna i rozlewiska, porastały je wierzby. A ponieważ na wiosenne pędy wierzb było duże zapotrzebowanie, mieszkańcy NAWIAD ścinali wiosną młode pędy, potem wiązali je w snopki i sprzedawali okolicznej ludności. Być może od tego zajęcia zaczęto nazywać mieszkańców – Weide, co oznacza wierzbę, wiklinę.
Położenie miejscowości różniło się od standardowego krajobrazu mazurskiego. Brak tu licznych jezior i wielkich puszcz. Osada Nawiady nie miała w pobliżu lasów i od najbliższego jeziora była oddalona około 2 km.
Jednak kierowano się wówczas wielką rozwagą by w tym mało poznanym terenie Galindów nie narażać nowych osadników na niebezpieczeństwa jakie mogły czyhać z różnych stron. Miejsce było bogate w urodzajną glebę, a przede wszystkim musiało sprzyjać obronie w czasie napadów. Stąd można się było wypuszczać na zwierzynę w pobliskich lasach. Od północy naturalną fortyfikację tworzyły mokradła, a od południa – jeziora. Obwarowania wówczas były koniecznością, ponieważ w czasie chrystianizacji tych terenów przez Zakon Najświętszej Maryi Panny nowym osadnikom zagrażali tubylcy. Prusowie bowiem, rdzenni mieszkańcy tych ziem, wzniecali powstania, pospolite ruszenia, broniąc się przed napływającymi osadnikami.
![](https://glosmazur24.pl/wp-content/uploads/2023/01/326789390_1407227969850225_7557009446596738749_n-1024x768.jpg)
Wieś Nawiady położona jest na niewielkim wzniesieniu. Od północy i od południa teren nieznacznie się obniża. Kościelna wieża widoczna z odległości kilku kilometrów dominuje w tym krajobrazie. W pobliżu kościoła zachowały się pozostałości muru obronnego. Patronką kościoła i parafii była św. Barbara. Przez całe stulecia Nawiady odgrywały w regionie ważną rolę, w południowej części prokuratorii szestneńskiej było to centrum życia religijnego i społecznego. Pierwsza wzmianka o istnieniu parafii pochodzi z 1437 roku. Należy przypuszczać, że parafia została erygowana niebawem po nadaniu aktu lokacyjnego Nawiad w 1397 r. Kościół parafialny do czasów reformacji (1525 r.) przynależał do archiprezbiteratu (dekanatu) w Biskupcu, diecezji warmińskiej. Uposażenie parafii w Nawiadach wynosiło 6 włók ziemi i 2 łaszty zboża. Pierwsza wybudowana świątynia miała wieżę. Podmurówka była kamienna, ale pozostała część kościoła najprawdopodobniej była drewniana. Obok kościoła wybudowano dość duży dom, w którym zorganizowano mieszkanie dla księdza, szpital, małą szkołę oraz przytułek dla starców.
Z czasów przedreformacyjnych nie znamy z imienia i nazwiska żadnego księdza proboszcza, który pracował w Nawiadach, nieznana jest też ich liczba. Wiadomo tylko, że ostatni katolicki proboszcz opuścił parafię w 1526/27 roku, nie chcąc przyjąć nowego wyznania. Udał się do diecezji chełmińskiej albo na Warmię, która dawała schronienie duchownym z Prus Książęcych.
Kościół przez prawie rok stał pusty, pozbawiony stałej opieki duszpasterskiej ze strony jakiegokolwiek duchownego. Dopiero w 1528 roku pojawił się w Nawiadach duchowny, który głosił już nowe wyznanie, zgodnie z nauką Marcina Lutra.
Grzegorz Maksymow