Po fatalnym początku sezonu, Juan Manuel Barrial zrezygnował z funkcji pierwszego trenera siatkarzy Indykpolu AZS Olsztyn. Argentyńczyk poprowadził drużynę w zaledwie sześciu ligowych spotkaniach, z których olsztyńscy akademicy wygrali tylko jedno, a pięć przegrali. Drużyna zdobyła zaledwie trzy punkty, co uplasowało ją na odległym 14. miejscu w tabeli PlusLigi, zmuszając klub do zmiany na stanowisku trenerskim.
Barrial objął funkcję trenera Indykpolu AZS w czerwcu tego roku, zastępując Javiera Webera. Miał za sobą bogate doświadczenie międzynarodowe, prowadząc wcześniej kluby w Argentynie, Turcji, Czechach oraz reprezentacje Węgier. Mimo pozytywnych oczekiwań i ambitnych zapowiedzi walki o fazę play-off, zespół nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Wypowiedzi ekspertów, takich jak były siatkarz Marcin Możdżonek, wskazują na słabą formę fizyczną i techniczną drużyny, co mogło przyczynić się do tak słabego początku sezonu.
Tymczasowo obowiązki trenera przejął Marcin Mierzejewski, który od lat jest związany z olsztyńskim klubem. Mierzejewski, były siatkarz, a od 2017 roku asystent trenera, teraz ma szansę na sprawdzenie się w roli głównego szkoleniowca. Prezes klubu, Tomasz Jankowski, poinformował, że nie trwają poszukiwania nowego trenera, a Mierzejewski pozostanie na tym stanowisku przynajmniej w najbliższym czasie.
Oczekiwania wobec Mierzejewskiego są duże, szczególnie w kontekście poprawy kondycji zespołu i lepszych wyników w nadchodzących meczach. Najbliższym wyzwaniem dla drużyny będzie mecz przeciwko Aluron CMC Warcie Zawiercie.