Trzech mężczyzn, udając funkcjonariuszy celno-skarbowych, zajechali pokrzywdzonym drogę, po czym skuli ich w kajdanki. W wyniku napadu pasażerowie stracili kilkadziesiąt tysięcy euro. Teraz grozi im kara nawet 12 lat pozbawienia wolności.
W grudniu 2018 roku trzech mężczyzn – 2 Białorusinów i 1 Polak – dostało propozycję zakupu towaru po okazyjnej cenie. Jedynym warunkiem transakcji był odbiór towaru z jednego z magazynów na terenie Trękuska. W czasie, gdy mężczyźni szukali wskazanego miejsca, drogę zajechało im auto wyposażone w światła błyskowe i emblematy przypominające te stosowane przez służby mundurowe. Z wnętrza wysiadło kilka osób, przedstawiając się jako funkcjonariusze służby celno-skarbowej. Ubrani byli w rzeczy przypominające mundury. W pewnej chwili przedsiębiorcy zostali zakuci przez nich w kajdanki. Jeden z pokrzywdzonych, podejrzewając, że jest ofiarą napadu, uciekł, a dwóch pozostałych zamkniętych zostało w busie, którym przyjechali po towar.
Gdy na zewnątrz zrobiło się cicho, pokrzywdzeni oswobodzili się i uciekli. Powiadomili o wszystkim policjantów. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariuszy okazało się, że sprawcy napadu próbowali zatrzeć za sobą ślady, niszcząc wnętrze busa – jak się okazało, nieskutecznie. Od tego momentu, policjanci rozpoczęli działania, aby zatrzymać osoby odpowiedzialne za rozbój. Przedsiębiorcy w wyniku napadu stracili kilkadziesiąt tysięcy euro.
Nad sprawą pracowali policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie oraz policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. W trakcie działań operacyjnych, udało im się ustalić osoby podejrzewane o rozbój. Było to trzech mężczyzn w wieku 30, 35 i 39-lat.
W poniedziałek (18.10.2021 r.) funkcjonariusze przystąpili do zatrzymania ustalonych mężczyzn. W działaniach udział brał również Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji w Olsztynie. W trakcie przeszukania jednego z mieszkań oraz pojazdu należącego do zatrzymanego 39-latka, policjanci znaleźli blisko 4 kg marihuany, ponad 3 kg mefedronu oraz prawie 20 gramów kokainy.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty dokonania rozboju. 39-latek, u którego dodatkowo policjanci znaleźli narkotyki, usłyszał również zarzut posiadania znacznych ilości środków odurzających. Wobec 30- i 35-latka zastosowano policyjny dozór. 39-latek natomiast decyzją sądu na wniosek śledczych trafił na 3 miesiące do aresztu.
Za rozbój mężczyznom grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności. 39-latkowi za posiadanie środków odurzających grozi również kara 10 lat więzienia.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Olsztynie.
źródło: KPP Olsztyn