92-letnia mieszkanka powiatu mrągowskiego straciła swoje oszczędności, padając ofiarą oszustwa „na wypadek”. Przestępcy podstępem przekonali seniorkę, że jej syn spowodował śmiertelny wypadek, a jedynym sposobem na uniknięcie konsekwencji była wpłata pieniędzy na adwokata. Kobieta, chcąc pomóc swojemu dziecku, przekazała oszustom 30 tysięcy złotych.
Do zdarzenia doszło w piątek 26 września 2024 roku jednak już dzień wcześniej policja w Mrągowie otrzymywała sygnały od innych mieszkańców powiatu o podobnych podejrzanych telefonach. Mimo licznych ostrzeżeń, starsza kobieta dała się zwieść wyrafinowanej manipulacji. Oszuści, wykorzystując technikę psychologiczną, poinstruowali seniorkę, by bez rozłączania się z nimi wybrała numer telefonu do syna. Przekonana, że rozmawia z bliską osobą, padła ofiarą przestępców, którzy wyłudzili od niej pieniądze.
Mężczyzna podający się za syna poprosił o pilną pomoc finansową na adwokata. Seniorka, nieświadoma oszustwa, zaproponowała 30 tysięcy złotych, które przechowywała w domu. Po pieniądze miał zgłosić się „aplikant adwokata” – przestępca, który odebrał oszczędności zapakowane w torbę foliową. Dopiero później, gdy okazało się, że to nie jej syn był zamieszany w wypadek, kobieta zorientowała się, że została oszukana.
Policja apeluje o ostrożność, szczególnie w przypadku starszych osób, które mogą być łatwym celem oszustów. Najlepszą reakcją w sytuacji, gdy otrzymujemy telefon z informacją o wypadku bliskiego, jest przerwanie połączenia i skontaktowanie się bezpośrednio z rodziną lub powiadomienie służb.
Przypadek 92-latki z powiatu mrągowskiego to kolejny przykład na to, jak sprytni przestępcy potrafią manipulować emocjami swoich ofiar. W takich sytuacjach nie wolno działać w pośpiechu ani pod wpływem strachu. Warto regularnie rozmawiać z osobami starszymi o z