piątek, 22 listopada, 2024

73-letni mieszkaniec Szestna zgubił się i spędził w lesie prawie 2 dni

Szczęśliwie zakończyła się akcja poszukiwawcza za 73–letnim mieszkańcem Szestna, który wyszedł z domu do lasu i przez kolejne godziny nie nawiązywał kontaktu z rodziną. Po niemal dwóch dniach od wyjścia z domu, wycieńczonego i odwodnionego mężczyznę w kompleksie leśnym koło Kiersztanowa odnaleźli policjanci.

W sobotę (31.07.2021) wieczorem mrągowscy policjanci przyjęli zawiadomienie o zaginięciu 73-letniego mieszkańca Szestna. Według zgłoszenia mężczyzna wyszedł z domu dzień wcześniej i nie wrócił oraz nie nawiązał kontaktu z rodziną.

W pierwszej kolejności policjanci dokładnie rozpytali osoby, które ostatni raz miały bezpośredni kontakt z zaginionym. Ustalali m.in. to, gdzie tego dnia przebywał, co robił, z kim mógł się kontaktować, jakie mógł mieć plany. Z uzyskanych informacji wynikało, że mężczyzna mógł wybrać się na grzyby do lasu. Dlatego następnego dnia mrągowscy policjanci, wsparci siłami funkcjonariuszy z Oddziału Prewencji Policji w Olsztynie wraz z rodziną i strażakami ochotnikami z Szestna przeszukiwali pobliski teren oraz okolice Kiersztanowa i Gązwy.

Po kilku godzinach przeszukiwania lasu, policjanci z OPP w Olsztynie w wąwozie odnaleźli żywego, ale bardzo wycieńczonego mężczyznę. 73-latek leżał na ziemi i nie był w stanie o własnych siłach wydostać się z lasu. Miał problem ze skonstruowaniem logicznej wypowiedzi, nie miał świadomości gdzie się znajduje i dlaczego. Czterej policjanci OPP udzielili mu pierwszej pomocy przedmedycznej, uspokoili, zadbali o jego komfort i powiadomili służby medyczne.

Teren ten był trudny i niedostępny dla karetki pogotowia, dlatego przy pomocy pozostałych uczestników akcji poszukiwawczej mężczyznę na noszach przetransportowano do najbliższych zabudowań, gdzie przekazano go pod opiekę medykom. W opinii lekarza odwodniony 73-latek znajdował się w stanie zagrażającym jego życiu, dlatego został przewieziony do szpitala.

źródło: KPP Mrągowo

Powiązane artykuły

1 KOMENTARZ

  1. I dlatego takiego wycieńczonego na drugi dzień wypisali i oddali rodzinie , gdzie owy pan nie dał radę wstać na nogi .Syn na plecach wlukł go do samochodu.Ot to nasza służba zdrowia niech się rodzina martwi.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Media Społecznościowe

5,231FaniLubię
1,524ObserwującyObserwuj
121SubskrybującySubskrybuj

Najnowsze artykuły

Najnowsze komentarze